niegramotni

Niegramotni

Tanie Linie Kolejowe. Z grubsza gdziekolwiek.

– A wy, dziewczyny, co tutaj robicie? – konduktor 50+ zagaduje trzy licealistki ściśnięte w przejściu między wagonami.
– A my tak sobie stoimy… – tłumaczy jedna z nich.
– Tu jest zimno, przejdźcie dalej, tam są wolne miejsca.
– Ale nam bardzo zależy, żeby być tutaj – włącza się druga.
– Co wy, dziewczyny, chcecie się zaziębić? – konduktor nie odpuszcza.
– Noooo, no… właściwie…
– Aaa, koniec ferii… Rozumiem, rozumiem… – rzecze konduktor z szerokim, empatycznym uśmiechem.
– Ooo…
– Ale to bez sensu! Nie wiecie, jak się sensownie zaziębić?
– Yyyy…
– Idźcie sobie teraz do ciepłego wagonu, a dopiero na koniec podróży otwórzcie okno i poinhalujcie się. Wystarczy jakieś dziesięć minut. To rozsądniejsze niż przez półtorej godziny marznąć tutaj – kończy instrukcję zaziębiania konduktor. – No, zmykajcie!
– Dziękujemy… – spłoszone licealistki zakładają plecaki i przechodzą dalej.
– Ech, ta dzisiejsza młodzież, tacy niegramotni… – konduktor kiwa z rezygnacją głową.

Comments are closed.