Metro. On siedzi. Ona stoi. Wampowata trzydziestka: postrzępione blondkosmyki wystające spod czapki, kocie oczy podkreślone niesubtelnym makijażem, krwistoczerwone, nienaturalnie wydatne usta. – Proszę, proszę, usiądź – woła chłopak, podrywając się och ...