zyczliwosc

Życzliwość

Lublin. Trolejbus. Kierowca już chce odjechać, gdy dostrzega starszą panią mknącą na przystanek uporczywym truchtem i machającą na niego bezładnie ręką wyposażoną w malachitową parasolkę. Ponownie otwiera więc przednie drzwi. – Dzię… dzię… dzięku ...