swieta

Święta

523 niewyrywnie sunie Górczewską. Dwie dziewczyny wślepiają się przenikliwie w swoje krągłości…
– Ładnie pani wyglada – zagaduje blondynka, wskazując na uwypuklony brzuszek tej drugiej.
– Dziękuję – odpowiada czarownie vis-à-vis.
– Chłopiec czy dziewczynka?
– Chyba dziewczynka.
– Jak cudnie! Jak cudnie!
– A u pani?
– Nieee! To nie ciąża.
– Yyy apotw… – duka płochliwie czarowna.
– OK, spokojnie – odpesza blondynka. – U mnie to niestety święta…

Comments are closed.