Jedenastka, warszawski tramwaj z Ochoty na Bielany. Ludzi sporo, głównie smartfonowcy zajęci swoimi sprawami.
Jest pani 60+, która tłumaczy synusiowi, jak najlepiej podsmażyć ziemniaczki na masełku (na końcu trzeba koniecznie posypać koperkiem), starszy pan w wymiętym kapeluszu żali się na sklep, w którym zabrakło karmy dla psa, ponoć jego (tzn. pupila) ulubionej. Agnieszka Wójcik (przedstawiła się, odbierając telefon) tłumaczy, gdzie najlepiej zamówić catering na szkolenie (sprawdzę!). Śliczna blondynka konsultuje (ciekawe z kim?) atrakcyjność oferty „pokój dla studentki za seks” (no tak, zaraz nowy rok akademicki!), brunetka zaś przekonuje, że warto zapisać się na „Biologię zapylania roślin”. I jeszcze pan z tabletem:
– Dzień dobry, nazywam się Radosław N…, dzwonię z firmy F… Czy Pani Katarzyna Ł..? Pani aplikuje na stanowisko asystentki dyrektora biura analiz, prawda? Chciałbym zaprosić panią na spotkanie w siedzibie naszej firmy, pojutrze o godz. 11.30. Czy ten termin pani pasuje? Świetnie, zatem zapisuję: pani Katarzyna Ł…, 11.30.
Z placu Zawiszy jedenastka jedzie na Bemowo 29 minut. W tym czasie tak sześć razy, a za siódmym:
– Dzień dobry, nazywam się Rodosław… – a może źle zrozumiałem?
Your article helped me a lot, is there any more related content? Thanks! https://www.binance.com/sv/register?ref=WTOZ531Y
Thank you for your sharing. I am worried that I lack creative ideas. It is your article that makes me full of hope. Thank you. But, I have a question, can you help me? https://www.binance.com/sk/register?ref=YY80CKRN