CC1D78C2-357A-4C0D-8260-5AE380F14DEF

Relacje?

Pod koniec kwietnia, gdy tylko zaczęto mówić o powrocie wszystkich uczniów do szkół, stała się rzecz optymistyczna – masowo pojawiły się rozmaite apele o to, aby przez kilka tygodni, które pozostaną do końca roku szkolnego, nie urządzać uczniom piekła sprawdzianozy, lecz skoncentrować się na budowaniu, a właściwie odbudowywaniu relacji, reintegracji wspólnot szkolnych czy po prostu… przyzwyczajenia uczniów do pracy w starym, przedpandemicznym trybie (sorry, już nie da się wstać dwie minuty przed lekcją i odbyć jej w piżamie w łóżku).

Taką postawę deklarowały szkoły, na przykład Szkoła Podstawowa nr 11 im. Floriana Marciniaka w KoninieSzkoła Podstawowa nr 38 w Poznaniu. Opowiadali o tym w mediach dyrektorzy szkół, na przykład: I LO w Warszawie i Zespołu Szkół w Białej Podlaskiej. Były także głosy przedstawicieli organów prowadzących szkoły, na przykład w Łodzi. Pojawiła się nawet petycja do Ministra Edukacji i Nauki, którą zainicjowało kilka organizacji, a podpisało ponad 1700 osób. Nie mogło także zabraknąć materiałów edukacyjnych oraz oferty warsztatów czy webinariów dla nauczycieli dotyczących metod pracy z uczniami po pandemii oraz porad ekspertów: inicjujących nawet akcje społeczne.

I co z tego wyszło? Jak jest? Różnie. O czym świadczy kilka cytatów:
* „Po czerwcówce macie mieć uzupełnione zeszyty od stycznia”…
* „Sorry, muszą być sprawdziany, bo jakoś muszą być wystawione oceny”…
* „Oj, w tym roku to nie będzie tak łatwo z czerwonym paskiem”…
* „He, he! zobaczymy, jak wam pójdzie sprawdzian bez korepetytora obok”…
* „Brawo, Iwonko, masz pierwszą jedynkę po pandemii”…
* „Mieliście ponad rok obijania się, teraz przekonacie się, że warto się było uczyć”…
* „Spokojnie, w sierpniu są poprawki, do tego czasu się wyuczycie”…

Ech, oby do wakacji!

Comments are closed.