CC1D78C2-357A-4C0D-8260-5AE380F14DEF

Empatia, w obie strony!

„Rodzice, ogarnijcie się!”, „Powaliło was chyba”, „W dupach się poprzewracało” – to tylko niektóre reakcje nauczycieli zamieszczone w mediach społecznościowych pod moim czwartkowym tekstem, który był apelem do nauczycieli, a właściwie gromką prośbą, aby zlitowali się nad uczniami i z rozwagą zadawali zadania do wykonania w domu.

Z drugiej strony – były też reakcje przeciwne, rozwijające w niewybrednych słowach moją odezwę, ale też nakręcanie się, atakowanie nauczycieli, którzy przecież pracują mniej niż inni itp. itd. Słowem – polska norma.

Szkoda, bo moim celem było jedynie zwrócenie uwagi na pewien problem, zwłaszcza w nieciekawej perspektywie, jaka jest przed nami – nauczania na odległość przez dwa miesiące albo więcej. A na pewno celem tego tekściku nie było rozbudzanie emocji oraz wzmacnianie czarno-białego widzenie świata (nauczyciele – dobrzy, rodzice – ci źli lub odwrotnie: rodzice – dobrzy, nauczyciele – ci źli)!!!

Myślę, że warto, abyśmy w tym trudnym czasie wykazali się empatią. W obie strony. Nie sądzę, aby możliwości jakiegokolwiek nauczyciela przekraczało zrozumienie, że sytuacja rodziców jest trudna. Bo są ograniczenia sprzętowe, bo muszą pracować w domu, bo najzwyczajniej w świecie nie potrafią pomóc swoim dzieciom w wykonywaniu zadań szkolnych i tak dalej. I podobnie z rodzicami – powinni i chyba potrafią zrozumieć, że nauczyciele też często są rodzicami, a więc mają podobne problemy, a dodatkowo odczuwają presję związaną z koniecznością realizacji podstawy programowej.

Krótko mówiąc: warto wykazać się empatią, w obie strony. I warto także traktować obecną sytuację jako wyzwanie. Dla rodziców, którzy mają okazję lepiej poznać swoje dzieci oraz nauczyć się ich wspierać w nauce. I dla nauczycieli, którzy mają szansę rozwinąć swój warsztat, poznać nowe technologie.

I jeszcze jedno: zamiast być przeciwko sobie, lepiej zastanowić się, co można zrobić RAZEM. Może więc wspólnym wyzwaniem i największą korzyścią okresu koronawirusowego mogłoby być stworzenie wspólnego frontu walki rodziców i nauczycieli o urealnienie podstaw programowych?…

 

 

Comments are closed.